Góry Sowie - Czeszka (742m), Zamkowa (600m).

   Od sierpnia do ubiegłej niedzieli mieliśmy przerwę w chodzeniu po górkach. Na rozruch wybraliśmy krótką trasę w Górach Sowich. Auto zostawiliśmy w pobliżu Przełęczy Woliborskiej na leśnym parkingu u stóp Czeszki. Do szczytu jest stąd 10 minut marszu.




Czeszka (742m) to jeden z najwybitniejszych szczytów w środkowej części Gór Sowich. Wznosi się w widłach Jadkowej i Zamkowego Potoku, które go wydzielają w postaci wysokiego, regularnego stożka wypiętrzającego się na zakończenie krótkiego grzbietu odchodzącego na wschód od Czarnych Kątów i Kobylca. Tyle, w skrócie, za SGTS. A jak wygląda Czeszka? Proszę bardzo.




Na północno-wschodnim zboczu, kilka metrów poniżej szczytu, znajduje się polana, miejsce startowe paralotniarzy. Jest polana, są widoki.
Tu, schowany trochę za czubkami drzew, Jodłownik. Dalej Józefówek, przysiółek Ostroszowic. Za nim Wzgórza Bielawskie ze wzniesieniami, patrząc od lewej, Góra Parkowa (451m), Średnia (427m) i Długa (455m). Za nimi Dzierżoniów a na horyzoncie Ślęża z Radunią.




Tu widoczne są Ostroszowice a za nimi dalsza część Wzgórz Bielawskich z Wroną (458m). W oddali majaczą inne pasma Wzgórz Niemczańsko-Strzelińskich.




Tu Ostroszowice oraz Grodziszcze i Rudnica, wsie leżące przy tej samej drodze. Za nimi Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie.




Tu w środku kadru Masyw Brzeźnicy (Grochowiec i Brzeźnica).




Gdy już nacieszyliśmy się widokami to wróciliśmy do parkingu by leśną drogą pójść w stronę Zamkowej. Po drodze mieliśmy pierwszy ze źródliskowych cieków Zamkowego Potoku.




Potem drugi.




Tuż przed Zamkową odsłonił się widok na Czeszkę.




Podejście na wyższy (600m) z wierzchołków Zamkowej.




 
   Dalsza część drogi na Zamkową. Widok na Szkapę (niższa kulminacja Kobylca) i Czeszka.




Skałka na wyższym szczycie Zamkowej.




Kawałek dalej pojawił się widok na niższą kulminację. Stał tutaj kiedyś zamek Hannigburg. Tradycja łączy powstanie tej budowli z działalnością fortyfikacyjną Bolka I świdnickiego, ale źródła średniowieczne nie wspominają o nim. Pierwsze wzmianki na jego temat w literaturze naukowej pochodzą z końca XIX w. W okresie międzywojennym znajdowano tu ułamki ceramiki średniowiecznej. Po drugiej wojnie popadł w zapomnienie do 1987r. W latach 89-93 prowadzono tu badania archeologiczne, które pozwoliły odnaleźć fragmenty ceramiki z XIII - XV w. oraz starsze z X - XI i XII w.


Skałka na szczycie.



Czeszka i Kobylec z Zamkowej.



Skałka od strony zameczku.




W ruinach wieży zachował się loch lub cysterna o głębokości ok 4m, obecnie zabezpieczona kratą.



Miejsce, w którym stała wieża zameczku. W terenie widoczne są jeszcze fragmentu muru.



Obejrzeliśmy co się dało więc pora wracać.
Skałka na wyższej kulminacji widziana od dołu.



Zejście z Zamkowej do drogi leśnej.



Widok z zejścia na Lisią Górę.



Wróciliśmy do parkingu po własnych śladach. Na miejscu okazało się, że nasz spacer był akurat taki jak trzeba jak na pierwszy raz.