Bobrowe Skały położone na stokach Ciemniaka (705 m) odwiedzam po raz drugi. Poprzednio trafiłem tu z Piechowic przez Wysoki Kamień, Rozdroże Izerskie i Jastrzębiec. Tym razem wybieram najkrótszą drogę, z Latoniowa (najbardziej wysuniętej na północ części Piechowic). Do skał jest stąd mniej niż kilometr.
Bobrowe Skały.




Z Bobrowych Skał dobrze widać Karkonosze. Od lewej Przełęcz Karkonoska, Śląskie Kamienie, Czeskie Kamienie, Śmielec, Wielki Szyszak, Czarcia Ambona, Łabski Szczyt, Szrenica i Kamiennik. Na bliższym planie Grzybowiec.




W kierunku północnym widać Pogórze Izerskie i Kaczawskie oraz Góry Kaczawskie. Rosnące świerki powoli przesłaniają panoramę.




Od Rudaw Janowickich po Przełęcz Karkonoską.




Gdzieś w oddali Grodziec i Ostrzyca.




Rudawy Janowickie.




Bobrowe Skały.




Poniżej punktu widokowego w przeszłości funkcjonowała restauracja. Pozostała po niej umocniona skarpa i resztki fundamentów.




Bobrowe Skały z poziomu dawnej restauracji.




Przy niebieskim szlaku, w pobliżu skał, zachowały się fundamenty innego budynku.




Paśnik przy leśnej drodze okrążającej Ciemniaka.




Na stokach Ciemniaka napotykamy starannie wykonaną konstrukcję kamienno-ziemną. Wygląda jak tzw. Jeleni skok czyli miejsce, w którym zwierzyna łagodnie mogła podejść i zeskoczyć na ogrodzony teren.




Na zachodnich stokach Ciemniaka znajduje się Sowi Kamień.


Co się może kryć w ciemnym zakamarku?


Oczywiście sowa. I nawet się porusza :-)




Sowi Kamień widziany od dołu.




Tam też znajduje się kolejny jeleni skok oraz inne, mniejsze skałki.



Polana Czarownic.




Wracamy szlakiem niebieskim spoglądając na Rudawy i Karkonosze.




Nad Wysokim Kamieniem porządnie się rozpadało.