Położona na styku Karkonoszy i Gór Izerskich Szklarska Poręba jest zazwyczaj punktem startu w wyższe partie obu pasm. Jednak i na terenie miasta znajdzie się całkiem sporo ciekawych miejsc. Wędrując niebieskim szlakiem oglądamy Sowie Skały.




Przechodzimy przez Czeską Strugę.




Zerkamy na dom Wlastimila Hofmana - Wlastimilówkę.




Zaglądamy na Złoty Widok.




Widać Śnieżkę.




Oryginalny drogowskaz kieruje nas ku Chybokowi.




Wpierw jednak mijamy Grób Karkonosza.




Chybotek od zadka.




Kościół pw. Matki Boskiej Różańcowej, takie  miejsca zawsze warto obejrzeć.




Wiekowa sądowa lipa.




Widoczek z ulicy Wiejskiej.




To również Wiejska, nieco wyżej.




Chata Weranda, chyba się nam spodobała.




Widok z z rejonu ośrodka Horyzont.




Przy Horyzoncie zaczyna się ścieżka, która prowadzi do skałek.




To jest Żaba lub Szopen. Dlaczego takie nazwy?




Trzeba na skałę spojrzeć od dołu i wszystko jasne.




W pobliżu chyba stała kiedyś chatka. Widać zarys fundamentów budynku, w dole znaleźć można pokruszone cegły.




Mnisza Skała.




Dawny punkt widokowy ze schodami pozostałością barierek i tablicy.




Inne skałki w rejonie.




Szyb starej kopalni.




Kolejne skałki ze schodami.




Punkt widokowy Zbójeckie Skały.




Skały, obok których znajduje się punkt widokowy.




Na koniec punkt widokowy na Zakręcie Śmierci.