Tego dnia pogoda była do bani, więc postanowiliśmy poszwendać się po Grzbiecie Kamienickim w najbliższej okolicy Gierczyna. Idąc w górę wsi mijaliśmy opuszczone zabudowania schowane w zaroślach i mgle.




Niektórzy powiedzieliby "jest klimat".




Ta część wsi nie jest jednak, jak by się wydawało, opuszczona i zapomniana. Jest "nowe" na fundamentach "starego".




Potok Czarnotka blisko źródeł.




W lesie natknęliśmy się wiele takich rodzinek, te doprowadziły nas do Pięciu Dróg, dużego skrzyżowania na Starym Grzbiecie (lub Czepcu, jak kto woli), między Wysoką i Dłużcem.

 

Rozpadało się porządnie, więc postanowiliśmy wracać. Obchodząc Blizbor od wschodniej strony trafiliśmy do Lasku. Lasek to część Gierczyna, miejscowi mówią na niego Fersztel.




Z Lasku blisko jest na Kufel (589 m) czyli Łyszczyk.




Zamglony Blizbor z Kufla.




Lasek z Kufla. W oddali Leśny Kurort a bliżej, zdaje się, Domek pod Orzechem.




Zamkowa lub też Kocioł z Kufla.




Na Kuflu znajduje się Centralny Słup Graniczny Izerbejdżanu.




Pogórze Izerskie z Kufla.