Chocieszów, niewielki zbiornik na potoku Toczek.





Nad Chocieszowem, widok na Góry Złote.





Dębowa aleja prowadzi w stronę lasu.





Nad Chocieszowem, widok od Gór Bardzkich, przez Złote, Bialskie, Jeseniki po Masyw Śnieżnika.





Jak nie zatrzymać się na chwilę w tak ładnym miejscu?





Pokryta młodym bukowym lasem rozległa kulminacja Widnika albo Widnicy (501 m) nie wygląda zbyt wiosennie.





Ale w pobliżu wiosna jest doskonale widoczna.





Skrzyżowanie sześciu leśnych dróg między Widnicą a Orlikiem.





Orlik (572 m)





Przy drodze, w rejonie zaznaczonego na starych mapach Martins Klause Quelle, znajdujemy stary drogowskaz.





Niestety nie potrafię odczytać o jaką drogę chodzi.





Nasza uwagę przykuwają skały na Orliku. Od dołu wyglądają imponująco.





Od góry nie robią już tak wielkiego wrażenia, ale i tak przyglądamy się im z zainteresowaniem.





Grzbietem Orlika, ledwie widoczną ścieżką, biegnie szlak dojściowy do punktu widokowego. Wiele skałek urozmaica tę dróżkę.





Skałka, z której można podziwiać widoki.





A widać przede wszystkim Góry Sowie.





Stare i nowe.





Kolejne skałki oglądamy na Niżawce (602 m)





Luka między drzewami pozwala zerknąć na Góry Kamienne i Sowie





Na kolejnej kulminacji, Owczarskiej Kopie (634 m), jest tylko jedna malutka skałka.





Widokowo też szału nie ma, można dostrzec wieżę widokową Suszynka na tle Gór Sowich.





Z owczarskiej Kopy schodzimy do Praskiego Traktu i dalej do krzyża Aulicha. Postawiono go na pamiątkę śmierci drwala Georga Aulicha, który zginął w 1707 roku przygnieciony drzewem.





Przed nami teraz rejon góry Płaska (565 m). Są tu i skałki, i wysokie, pionowe ściany dawnego kamieniołomu.





Hałda odpadów, całkiem spore kamienie odrzucano.





W kamieniołomie wytwarzano piaskowcowe bloczki takie jak te, z których wykonano potężny mur. Utrzymuje on hałdę piasku i drobnych kamieni, odpadów z produkcji.





W niszy pod murem prawdopodobnie stał jakiś składzik lub inne pomieszczenie.





Na szczycie skałki, do której przylega mur urządzono, z raczej już po zamknięciu kamieniołomu, punkt widokowy. Był on zaopatrzony w drewniane barierki, na skałę wchodziło się wykutymi w niej schodami. We wnęce mogła być zainstalowana pamiątkowa tablica.





Ścieżkę dojściową obudowano widocznym z lewej strony murkiem. Schody wyraźnie zakręcają i wydają się okrążać skałę.





Czyżby na punkt widokowy wchodzono tędy? Pod warstwą humusu i liści powinny być w takim razie również schody. Chyba, że schody były drewniane. Wtedy w skale powinny znajdować się kwadratowe dołki o głębokości kilkunastu centymetrów. Albo to wszystko wymyśliłem i wejście na punkt widokowy było z zupełnie innej strony.





W hałdzie odpadów eksploratorzy wykopali sporą dziurę. Ciekawe czy znaleźli złamane ostrze kilofa czy destrukt innego narzędzia?





Skałki punktu widokowego od dołu.





Położone tuż obok nieco mniejsze wyrobisko.





Blisko niego znajduje się coś co przechodząc szlakiem w 2014 r. przeoczyłem. Są to zbiornik na wodę, postument jakiejś maszyny (może sprężarki) i ślady niewielkiego budynku z cegły.





W pobliżu kolejne schodki, całkiem zasypane.





I jeszcze jedno ciekawe miejsce. Okrągłe zagłębienie obłożone kamieniem. Czyżby zasypana studnia?





Obok metalowy podkład, znak, że w kamieniołomie korzystano z transportu szynowego.





W kolejnej hałdzie kolejna dziura. Tu musiał być porządny sygnał.





I jeszcze jeden ślad po eksploratorach. Murek w wykopie powyżej kamieniołomów został rozwalony.





Tak wyglądał w 2014.





Na krzyżówce niebieskiego szlaku i Praskiego Traktu.





Porzuciwszy szlak kierujemy się leśną drogą do Kapliczki Maryjnej. Kapliczka ma całkiem ciekawą historię, można się z nią zapoznać na miejscu.





Na kamieniu pod figurą wyryto napis, który w wolnym tłumaczeniu znaczy: Przez Maryję znajdziesz drogę, która prowadzi do nieba.





Wracając do Chocieszowa przechodzimy obok wzniesienia Cygan (468 m) ustrojonego w soczystą zieleń.





Za Cyganem wychodzimy na łąki.





I na niewielki pagórek, wedle trzech brzózek.




 
A tam, widok w stronę Gór Sowich.





Centralnie Góry Bardzkie, z prawej Złote.





Góry Złote, Jeseniki, Masyw Śnieżnika.





Jeszcze raz w lewo.





Zbliżenie na Suszynkę.





Ponownie Góry Bardzkie.





Góry Stołowe całe w zieleni.





Wielka lipa.





Cygan.





Nad Chocieszowem, choć nie, nad Wolanami.





Kolumna Maryjna na posesji przy skrzyżowaniu dróg.