Bukowiec, ul.Widokowa. Karkonosze.





Bukowiec, ul.Widokowa.  Rudawy Janowickie ze Skalnikiem.





Bukowiec, dawna stodoła, obecnie miejsce koncertów i innych wydarzeń artystycznych.





Bukowiec, budynek administracyjny i wozownia.





Bukowiec, herbaciarnia.





Pałac w Bukowcu.





Białe na zielonym.





Karkonosze ze szlaku św.Jakuba.





Staw Ponurej Kapliczki na tle Mrowca.





Staw z łabądkiem. Ponura Kapliczka przy brzozie z prawej strony.





Skalnik nad Stawem Ponurej Kapliczki.





Pierwsze, niewielkie skałki na Mrowcu.





Pieczara w skale nad brzegiem Jedlnicy.





Jedlnica.





Wiosenne barwy.





Karkonosze z niebieskiego szlaku.





Skrzyżowanie drogi św.Jakuba z GSS.





Widok na Szrenicę ze stoków Mrowca.





Skrzyżowanie GSS i szlaku zielonego.





W partiach szczytowych Mrowca leśnicy zasadzili spore ilości jodły. Młode drzewa chronione są ogrodzeniem z siatki.





Szczyt Mrowca jest obecnie w zasadzie niewidokowy. Jedynie w miejscach wycinki pojawia się widok Karkonoszy.





Ta kupka kamieni na wierzchołku Mrowca była kiedyś punktem widokowym, stała tu nawet wieża widokowa.





Na szczyt skałki prowadzą zachowane do dziś schody. Na górze znajduje się niewielkie wypłaszczenie oparte na murku obwodowym.





Między drzewami można dostrzec Sokoliki.





Na południe od szczytu Mrowca natkniemy się na Sowi Kamień.




Po zejściu ze szlaku, przy leśnych drogach możemy napotkać potężne głazy.





Po zejściu z leśnej drogi znajdziemy coś jeszcze ciekawszego. Na wschodnich stokach Mrowca jest grupa skalna, która od strony zachodniej wygląda niepozornie, jak rozrzucone po lesie głazy.

 

Tymczasem od strony wschodniej tworzy się ściana skalna o kilkunastometrowej wysokości.

 

Południowa krawędź tej grupy ma jakieś 6-8 metrów wysokości.





Wśród skał odnaleźć można wypisz, wymaluj śpiącą małpę. Śpiąca Małpa, tak mogłaby się nazywać ta skałka.





Od Śpiącej Małpy do założenia parkowego w Bukowcu jest bardzo blisko. Wędrujemy więc parkowymi dróżkami w stronę parkingu.

 

Na koniec króciutki przystanek w Karpnikach.