Białe Skały to granitowa grupa skalna o wysokości ok. 10m położona na wysokości 1136 m na odchodzącym od Smogorni ramieniu zakończonym kulminacją Ptasiaka (1035 m). Białe Skały leżą nad prawym zboczem doliny Srebrnego Potoku, poniżej Kotła Smogorni. Kiedyś miały status pomnika przyrody, obecnie są prawie zapomniane. Dostęp do nich nie jest łatwy, nie prowadzi do nich żadna ścieżka, spora ilość drzew wokół utrudnia ich podziwianie.
Najłatwiejszy sposób na zobaczenie Białych Skał to zejście zielonym szlakiem z Przełęczy Karkonoskiej w kierunku Pielgrzymów. Z kilku miejsc na tym szlaku są w miarę dobrze widoczne.





By zobaczyć je z bliska wyruszamy z Borowic.
Borowice. Widok na zamek Chojnik.





Poruszamy się szlakiem czarnym choć na trasie i taki kwiatek dostrzegliśmy.





Szlak biegnie nad doliną Jodłówki schodząc nad sam potok w rejonie wodospadu.





Kolejne niestandardowe oznaczenie drogi, ta prowadzi do schroniska Odrodzenie.





Szlak czarny dochodząc do Drogi Chomontowej skręca w stronę Rówienki, my kierujemy się w przeciwną stronę. W okolicach Zamkowych Skał Droga Chomontowa schodzi w dół, my wybieramy tę biegnącą na wprost.





Są miejsca przy tej drodze z widokiem na Kotlinę Jeleniogórską i jej otoczenie.





Powyżej skał Słup i Zamczysko jest widok na Śląskie Kamienie.





Z Zapomnianego Mostu na potoku Myja pozostały już tylko przyczółki.





Na grzbiecie między Ptasiakiem a Białymi Skałami z widokiem na Tępy Szczyt.





Poręba w drodze na Białe Skały z rozległym widokiem na Kotlinę Jeleniogórską i okolice.





Białe Skały.





Powrót przez tę samą porębę.





Wracając Drogą Chomontową odbijamy na zgrupowanie skalne Zamkowe Skały.





Zbiorniki retencyjne przy czarnym szlaku prawie suche.





Czarny szlak łączy się z niebieskim, widać Śnieżkę.





Jeszcze kilka kroków i jesteśmy w Karpaczu Górnym.





Do Borowic wracamy szlakiem zielonym. Borowice, w oddali Chojnik.