Geostrada Sudecka opisuje siedem geostanowisk w rejonie Kowar. Pięć z nich odwiedzimy w trakcie tej wycieczki.
By dojść do pierwszego poruszamy się Starym Traktem Kamiennogórskim. Przy skrzyżowaniu z drogą 367 warto spojrzeć za siebie. Mamy tu Karkonosze od Czoła do Czoła. Pierwsze z lewej jest Czoło (1268 m), wschodnie zwieńczenie Kowarskiego Grzbietu. Dalej Wołowa Góra (1040 m), Smogornia (1490 m), Ślaskie Kamienie (1413 m) i ostatnie z prawej również Czoło (874 m) należące do Pogórza Karkonoskiego.





Spoglądając na Karkonosze z Traktu w pobliżu granicy lasu widzimy, że brzozy na pierwszym zdjęciu zasłaniają Śnieżkę i Kopę.





Kowarska Skała, granitowa skałka o wysokości 15 m (może nawet 17 m) znajduje się na zboczu nad doliną potoku Bystra. Dotrzeć do niej można ścieżką odchodzącą od zielonego szlaku w rejonie niewielkiego kamieniołomu a dalej leśną drogą.





Skałka jest zbudowana z typowych gruboziarnistych, porfirowatych granitów karkonoskich, w których duże kryształy różowych ortoklazów (skaleni potasowych) tkwią w nierównoziarnistym, bezkierunkowym tle skalnym zbudowanym z kwarcu, plagioklazów i biotytów. Nie bardzo trawię terminologię geologiczną i już ten niezbyt skomplikowany opis działa niczym czarodziejskie abrakadabra tak, że umyka mi ostatnie zdanie opisu: "Ze szczytu, na który prowadzą wykute w skale stopnie...". A stojąc w tym miejscu wystarczyło pójść w lewo.





Oglądamy skałkę z przeciwnej strony. Całkiem ładnie się prezentuje.





Najkrótsza droga do kolejnego geostanowiska biegnie na przełaj przez las do doliny potoku Bystra. Następnie dalej lasem do Jęzora Teściowej czyli charakterystycznego zakrętu drogi 367. Pokonując 500 metrowy odcinek asfaltu dotrzemy do nieczynnego kamieniołomu w zboczu góry Siodlak (610 m), obecnie parkingu. Na jego terenie znajduje się ujęte źródło, w którym woda wypływa ze szczeliny skalnej w granitach.





W kamieniołomie odsłaniają się silnie zwietrzałe, rozpadające się na "kaszkę" granitową porfirowate granity karkonoskie przecinane przez żyły aplitowe o różnej grubości i orientacji oraz strefy uskoków.





Bezpośrednio z kamieniołomu można podejść pod szczyt Kowarskiej Czuby (731m) i leśną drogą dojść do żółtego szlaku. Grupy głazów urozmaicają otoczenie.





Szkółka leśna przy żółtym szlaku umożliwia podziwianie Karkonoszy.





Widać z niej również rozległą, płaską kopułę szczytową Rudnika (853m).





Szlak omija wierzchołek Rudnika, co dziwi, gdyż pod szczytem znajduje się rozległa polana. Jest to startowisko paralotni i jednocześnie wyborny punkt widokowy. Można spocząć na ławce i podziwiać widoki.





Dostrzeżemy Rudawy Janowickie ze Skalnikiem, Góry Sokole, Góry Kaczawskie, miasto Kowary, Wzgórza Karpnickie, Wzgórza Łomnickie i Góry Izerskie.





Szlak turystyczny schodzi ku Przełęczy Kowarskiej. Z łąk przed przełęczą świetnie widoczny jest kamieniołom w Ogorzelcu. Za nim widać Góry Wałbrzyskie, Kamienne, Sowie. Ślęża majaczy za mgłą. Przy dobrej przejrzystości powietrza można stąd dostrzec fragment Jesioników.





Przełęcz Kowarska leżąca na wysokości 727 m, oddzielająca Karkonosze od Rudaw Janowickich jest kolejnym geostanowiskiem wymienionym w przewodniku. Na przełęczy, niedaleko szlaku znajdziemy niedużych rozmiarów krzyż pokutny z XIV - XVI wieku, wykuty z granitów karkonoskich.





Po karkonoskiej stronie przełęczy wznoszą się stoki Sulicy (946 m). Tak z nich prezentuje się Rudnik.





Kowary z fragmentem Kotliny Jeleniogórskiej.





Karkonosze "reprezentowane są"  przez Czoło i Wołową Górę.





Ślady (nie)dawnego górnictwa na stokach Sulicy.





Na Sulickim Rozdrożu.





Widok na Średniak (945 m) i Czoło w drodze do Rozdroża pod Sulicą.





Widok na dolinę Jeleniej Strugi z budynkiem Centrum Jelenia Struga przy podziemnej trasie turystycznej Sztolnie Kowary. W oddali Kotlina Jeleniogórska.





Przy widocznej na zdjęciu drodze znajduje się kamień poświęcony Adolfowi Rothowi. Napis brzmi:  “Wiernemu przyjacielowi naszych lokalnych gór Adolfowi Rothowi, ur. 20.12.1874, zm. 13.02.1927, lokalna sekcja RGV z Kamiennej Góry”.  Adolf Roth, nauczyciel z Kamiennej Góry był członkiem zarządu głównego RGV, zmarł na stoku Sulicy w czasie wędrówki na rakietach śnieżnych.





Wiata na Rozdrożu pod Sulicą.





Schronisko na Przełęczy Okraj.





Schodząc drogą wzdłuż potoku Jedlica zobaczymy ślady górnictwa - hałdy.





Kaskady na potoku.





I wreszcie udostępnione turystycznie sztolnie Kopalni Podgórze, czwarte geostanowisko na trasie. Obszerny opis tego miejsca można znaleźć w przewodniku GS.





Podgórze to część Kowar, w której zachowało się jeszcze sporo starej zabudowy.





Pamiątka po powodzi z 1997 roku.





Dawne zakładu przeróbki uranu - R1.





Przełęcz Kowarska z rejonu zakładów R1.





Widok na Rudawy Janowickie z wylotu doliny Jedlicy.
Wędrując od tego miejsca zielonym szlakiem dotrzemy do Uroczyska, skalistego wąwozu w dolinie Piszczaka.

 

Na tym geostanowisku można zobaczyć  typowe ortognejsy kowarskie. A tak zwyczajnie, po ludzku, to miejsce z klimatem. Bardzo ciekawie zostało opisane w artykule:
http://wyszedlzdomu.pl/kowarska-szwajcaria-i-wodospady-na-piszczaku-ktory-jest-prawdziwy/





Wyjście z Uroczyska prowadzi przez nasyp linii kolejowej.





Dawne przejście do wodospadu obecnie nie funkcjonuje.





Wiadukt nieczynnej linii kolejowej w Kowarach.





Dzień się kończy, kończy się wycieczka. Słońce oświetla jeszcze kaplicę św. Anny na Kaplicznym Wzgórzu.

 

Opisy geologiczne zaczerpnąłem z przewodnika Geostrada Sudecka.