Spacer na Harrachovy kameny zaczęliśmy w miejscowości Horní Mísečky położonej u stóp wzniesienia Zlaté návrší (1411 m).
Właśnie podchodziliśmy z parkingu w stronę początku szlaku, gdy przyjechał autobus z Pragi. Jak się okazało większość pasażerów pozostała na przystanku co mogło oznaczać jedynie, że za chwilę podjedzie kolejny autobus. Postanowiliśmy skorzystać z okazji i wjechać, tak jak inni, na pętlę przy restauracji Vrbatova bouda. Przywitał nas widok na Łabski Szczyt (1471 m), nadajnik nad Śnieżnymi Kotłami, Wielki Szyszak (czes. Vysoké Kolo, 1509 m) i położony nieco dalej Śmielec (czes. Velky Šišak, 1424 m).
Ruszyliśmy w stronę Vrbatova návrší (1415 m), na którego szczycie stoi pomnik upamiętniający śmierć narciarzy biegowych Bohumila Hanče i Václava Vrbaty, którzy zamarzli podczas burzy śnieżnej jaka rozpętała się w trakcie zawodów biegowych rozgrywanych tutaj 24.03.1913 roku.
Za nami pozostało Zlaté návrší (1411 m). Z lewej widoczna m.in. Śnieżka oraz Studniční i Luční hora. Z prawej m.in. widoczne trasy zjazdowe na górze Hromovka (1031 m), nad Špindlerovým Mlýnem.
O ile za nami niebo było zachmurzone to przed nami wszystko (czyli Kotel i Harrachovy kameny) wyglądało o wiele przyjemniej.
Mimo wszystko nie mogliśmy nie spojrzeć za siebie. A za nami od prawej Śnieżka, Smogornia (1489 m), Mały Szyszak (czes. Malý Šišák, 1440 m), Przełęcz Karkonoska. Nad nią Rudawy Janowickie, poniżej polana Medvědí boudy. Dalej Śląskie Kamienie (1413 m), Czeskie Kamienie (1416 m).
Śląskie Kamienie, Czeskie Kamienie, Śmielec, Wielki Szyszak.
Wielki Szyszak, Łabski Szczyt, niżej Labská bouda i Labský důl.
Obeszliśmy Vrbatovo návrší...
...i skierowaliśmy się w stronę Łabskiej Budy.
Po drodze natknęliśmy się na Hančův pomník, postawiony w miejscu śmierci zawodnika.
Kolejny przystanek mieliśmy przy wodospadzie Panczawy (Pančavský vodopád). Jego wysokość to 148 m dzięki czemu jest najwyższym wodospadem Karkonoszy i Czech.
Wodospad spada do Łabskiego Kotła.
W dole meandruje Łaba.
Przy wodospadzie znajduje się kamień poświęcony pierwszemu naczelnikowi Horské Služby.
Zlaté návrší od Wodospadu Panczawy.
W drodze do Łabskiej budy widok na Łabski Szczyt.
Leżąca niedaleko wodospadu Ambrožova vyhlídka daje możliwość podziwiania Kotła Łaby i karkonoskich szczytów.
Zlaté i Vrbatovo návrší.
W Łabskiej Budzie zrobiliśmy krótki odpoczynek.
Idąc Bucharovou cestou z widokiem na m.in. na Harrachovy kameny...
... i Łabski Szczyt...
... dotarliśmy do źródeł Łaby.
Przy źródłach Łaby, gdzie kończy się Bucharova cesta umieszczono tablicę upamiętniającą Jana Buchara, propagatora turystyki, działacza KČT.
Labská louka i widok na Karkonosze.
Idąc wśród rozległych łąk dotarliśmy do szałasu U Čtyř pánů.
Na rozcesti Nad Kotelní jámou skręciliśmy w stronę Harrachovych kamieni.
Mieliśmy stąd widok na karkonoski Kamenec (1296 m) a za nim izerskie szczyty Smrk, Stóg Izerski po lewej oraz Wysoką Kopę po prawej.
Vrbatovo návrší było na wyciągnięcie ręki.
Przyszedł czas wejść na główny cel naszej wycieczki - Harrachovy kameny (1421 m).
Szczyt ten daje możliwość podziwiania całkiem fajnych widoków. Najlepiej oczywiście widać pobliski Kotel (1435 m).
Vrbatovo i Zlate návrší oraz inne szczyty Karkonoszy. Patrząc od środka zdjęcia w prawo są to Zadni Planina (1422 m), Liščí hora (1363 m), Černá hora (1299 m), Přední Planina (1198 m) z Hromovką (1031 m) z trasami zjazdowymi.
W kierunku południowym, po lewej stronie zdjęcia, od najdalszego mamy Žalý (1036 m), Šeřín (1027 m), Černá skála (1039 m) i Kozlí hřbet (1034 m). Po prawej jest wychodzące z Kotła ramię Kozelský hřeben zakończone skałkami Vídeňská skála (967 m).
Kozelský hřeben a za nim Vlčí hřeben.
Idąc w stronę Růženčiny zahrádky mogliśmy dostrzec Szrenicę. Po prawej Sokolnik (1384 m).
Widoczne też były zachodnie krańce Karkonoszy a za nimi widziane już wcześniej Góry Izerskie. Tu dodatkowo pojawił się widok na kopalnię Stanisław na Izerskich Garbach.
Růženčina zahrádka to niewysoki kamienny wał o średnicy ok. 30 m, leżący na stokach Kotła. Nie jest znane pochodzenie tego kręgu i czas powstania. Był zaznaczony na jednej z XVIII w. map.
Niewiele dalej otwiera się widok na oddalone czeskie Góry Izerskie. Na pierwszym planie sąsiadująca z Kotłem Lysá hora (1344 m) a za nią Plešivec (1210 m). Nad Lysą horą słabo widoczny Jeszczed.
Mniej więcej z tego samego miejsca Szrenica.
Zaczęliśmy schodzić w stronę rozcesti Dvoračky. Doskonale z tego miejsca widoczne były Rokytnice nad Jizerou i okoliczne wzniesienia.
Horská chata Dvoračky i Horský hotel Štumpovka.
Vlčí hřeben widziany od strony chaty.
Po prawej stronie kadru Jeszczed.
Przed nim Hvezda (958 m) z wieżą widokową Stepanka.
Po krótkiej przerwie w Dvoračkach ruszyliśmy w stronę Kotelních jám. Kotelní jámy składają się z dwóch cyrków lodowcowych – na zachodzie (pod Kotlem) Malá Kotelní jáma, i na wschodzie (pod szczytem Harrachovy kameny) Velká Kotelní jáma. Rozdziela je grzęda – Liščí hřebínek. Strome ściany kotłów mają około 350 m wysokości (ok. 1050-1400 m n.p.m.), przy nachyleniu 35 stopni. Dna kotłów znajdują się na wysokości 1200 m n.p.m. Zarówno dna kotłów jak i doliny poniżej pokryte są blokami granitu, tworzącymi morenę denną, a poniżej morenę czołową. Najniższe moreny występują na wysokości 840 m n.p.m.
Kotelní jámy zostały wymodelowane przez lodowce górskie, które powstały w plejstocenie, prawdopodobnie w czasie ostatniego zlodowacenia (bałtyckiego).
Kotel i Malá Kotelní jáma, Liščí hřebínek, Harrachovy kameny.
Kotel
Liščí hřebínek i Harrachovy kameny.
Malá Kotelní jáma.
Velká Kotelní jáma.
Tablica pamięci Josefa Kublika w kotle.
Widoki z kotłów.
Na koniec zeszliśmy do Hornich Miseček, które o tej godzinie sprawiały wrażenie wymarłych.