Wycieczka na Kalenicę to jedna z najwspanialszych naszych wycieczek. Takich, które zapamiętuje się na zawsze. Długo staliśmy na wieży na Kalenicy i podziwialiśmy widoki, które zapierały dech. Wypełniała nas radość; takiego spektaklu wcześniej nie mieliśmy okazji oglądać.
Wyruszyliśmy z domu w pełnym słońcu i spodziewaliśmy się udanej wycieczki, ale okazało się, że czeka nas niespodzianka. Na Przełęczy Sokolej mieliśmy przedsmak tego co zaoferowała nam później Kalenica.
Przez moment, jadąc przez Sokolec, zanurzyliśmy się w chmurach, ale w okolicach Przełęczy Jugowskiej znów byliśmy w słońcu. Ruszyliśmy bezszlakowo leśną drogą w stronę Rymarza (913m).
Pojawiły się pierwsze widoki na Wzgórza Włodzickie.
Na Masyw Ślęży.
Na Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie.
Dotarliśmy do przełęczy Zimna Polana.
A następnie podeszliśmy na szczyt Słonecznej (949m).
Szliśmy w stronę Kalenicy, za nami pięknie prezentujący się jesienno-zimowy las.
Skałki przed szczytem Kalenicy.
I wreszcie sama Kalenica.
A z niej widok na: w oddali od lewej Kokot (756m), na bliskim planie Słoneczna, i dalej, na prawo, położone między Kamionkami a Rościszowem, ramię z Kokotną Łąką, Spalonym Lasem, Środkową, Kotłem, Zameczną i Forteczną. Po prawej stronie, bliżej Słonecznej: Korczak, Żebrak, Kawka, Kopista i wreszcie Wilczyna. Na horyzoncie oczywiście Masyw Ślęży.
Tutaj - Końska Kopa, Korczak, Wrona z Chmieliną, Wilczyna, Bielawa z fragmentem Zbiornika Sudety, Dzierżoniów.
Wzgórza Niemczańsko-Strzelińskie w delikatnej zielonkawej poświacie.
Widok od Biskupiej Kopy przez Příčný vrch, Orlik i Medvědí vrch, Jelení loučky, Šerák, Vysoká hole, Vozka aż po Śnieżnik.
Na zbliżeniu widać dokładniej Borówkową i Jawornik Wielki. Po prawej Šerák i wieża na Pradziadzie.
Tu wieżę widać lepiej.
W oddali Jesioniki i Masyw Śnieżnika.
Masyw Śnieżnika.
Góry Orlickie, Bystrzyckie i Stołowe.
Trzy wysepki na oceanie chmur: Góra Wszystkich Świętych, Góra Świętej Anny (maszt nadawczy), Krępiec.
Zbliżenie.
Góra Świętej Anny (maszt nadawczy) i czubek wieży widokowej.
Góra Wszystkich Świętych
Wzgórza Włodzickie, Góry Suche, Karkonosze.
Wzgórza Włodzickie. W głębi Broumovské stěny.
Tu dodatkowo Góry Wałbrzyskie, widać czubki Borowej i Chełmca.
W stronę Wielkiej Sowy.
Spędziliśmy na wieży ponad godzinę aż trochę zmarzliśmy. Przejście na Żmij nas rozgrzało i znów mogliśmy patrzeć na spektakularne widoki.
Wracając zatrzymaliśmy się na Rymarzu.
Na koniec zeszliśmy do schroniska "Zygmuntówka".