Z Podlesia poszliśmy w stronę masztów nadawczych rozmieszczonych na rozległym wierzchołku Szerzawy (628m). Stojąc przy pierwszym maszcie można  dostrzec zamek Grodno na górze Choina.



Był tez widok na inne części Gór Wałbrzyskich. Pierwsze widoczne pasemko to góry bezpośrednio przyległe do Uzdrowiska (Jedlina-Zdrój) m.in. Rzepisko (560m), Dłużyca (578m), Kobiela (587m) i Kamienna (630m). Na dalszym planie leżące na Suliszowem i Glinicą - Małosz (670m) i Kątna (673m). Za nimi Jedliniec (735m), Jałowiec (750m), Jałowiec Mały (741m) i wreszcie Borowa (853m) i "wtopiona" w nią Sucha (775m). Następnie jest Przełęcz Kozia i szczyty Kozioł (774m), Wołowiec (776m) i Mały Wołowiec (718m).
Z lewej strony zdjęcia widać jeszcze czubki Jeleńca i Turzyny (Góry Kamienne).



A to Klasztorzysko.



Najwyższy punkt Szerzawy ze środkowym masztem.



I ponownie Klasztorzysko.



Szerzawa i pierwszy z masztów.



Włodarz na Szerzawie fotografujący Klasztorzysko.



Widok na pierwszy z masztów.


W oddali Wałbrzych z Lisim Kamieniem (602m).



Jeszcze jedno spojrzenie w kierunku Borowej.



W drodze na Klasztorzysko. Na horyzoncie Góry Sowie.



Na Klasztorzysku jest fajna skałka. Tu mniejsze głazy obok niej.



Po zejściu do Podlesia podjechaliśmy do Niedźwiedzicy. Ładnie stąd widać zamek Grodno.



A tak Klasztorzysko prezentuje się z Niedźwiedzicy.