Z wielką przyjemnością odwiedziliśmy ponownie tę sudecką perełkę. Zabraliśmy na wycieczkę naszą trzyletnią wówczas wnuczkę. Dziecko dzielnie pokonało schody a potem labirynt skalny.



Potem razem z nami podziwiało widoki ze Szczelińca. A było co podziwiać. Na horyzoncie od lewej Włodarz, Jaworek, Moszna. Potem Mała Sowa, Wielka Sowa, Grabina, Przełęcz Jugowska, Rymarz, Słoneczna i wydająca się być najwyższą Kalenica. Dalej Popielak, Kobylec, Szeroka i Malinowa.
Na bliższym planie fragment Gór Suchych.



Tu horyzont zamykają, przede wszystkim, Góry Kamienne. Na bliższym planie oczywiście Broumovské stěny. Koruna i Božanovský Špičák bardzo ładnie się prezentują.



Widokiem na Pasterkę kończę tę krótką relację.




Szczeliniec Wielki to nasz dwunasty szczyt do KGP.