Zostawiliśmy auto na końcu Bielic i zielonym szlakiem ruszyliśmy wzdłuż Białej Lądeckiej.
Nim opuściliśmy asfalt mieliśmy spotkanie z dziką fauną Gór Bialskich. Rzadki to dla mnie widok; zazwyczaj jaszczurki czmychają ze ścieżki zanim zdążę sięgnąć po aparat.
Szlak skręcił w las a my podążając za znakami doszliśmy do rezerwatu "Puszcza Śnieżnej Białki".
Po przejściu rezerwatu dotarliśmy do granicy. Szlak prowadził wzdłuż słupków granicznych na Rudawiec. Zrobiliśmy "obowiązkowe" zdjęcia przy oznaczeniu szczytu a potem jeszcze kilka widoczków. Ten, w kierunku NW, fotografują chyba wszyscy zdobywcy Rudawca. Widać fragment Gór Bialskich a na horyzoncie majaczą m.in. Karkonosze, Góry Kamienne i Sowie.
Trochę bardziej na zachód.
W kierunku SW pojawia się widok na Masyw Śnieżnika.
Po zdobyciu Rudawca ruszyliśmy najpierw szlakiem, potem ścieżką wzdłuż granicy. Przed nami kolejny cel - Postawna.
Po drodze jeszcze widok na Masyw Śnieżnika.
Rudawiec był naszym dziewiątym szczytem do KGP.